Rozdział 1737 Dar
W willi rodziny Hamiltonów ożywiona uczta stopniowo dobiegała końca, a w tętniącym niegdyś życiem ogrodzie zapadła cisza.
Wyczerpana po całym dniu Mandy, na wysokich obcasach, podeszła do rodziców, którzy odprowadzali pozostałych gości pod bramę willi.
„Tato, mamo, nie mam już tu wiele do roboty. Czy mogę wrócić do swojego pokoju i odpocząć?”