Rozdział 1848 Normalna zdolność do płodności
Vinson westchnął ze zmęczeniem, w jego głosie słychać było żal, gdy mruknął: „Masz tyle talentu, dlaczego nie trzymać się właściwych badań? Po co marnować go na lekkomyślne rzeczy?”
Następnie pomógł Jeremy'emu, który płakał niekontrolowanie i nie mógł poruszać kończynami, wejść do pobliskiego czarnego SUV-a.
W samochodzie Jeremy wciąż machał rękami, ale to nic nie dało. Vinson, sfrustrowany, pomógł mu zapiąć pasy i powiedział: „Nie jesteś jedyną osobą na świecie, która zna się na medycynie i zdecydowanie nie jesteś jedyną osobą ze złymi intencjami. Co się dzieje, to się dzieje”.