Rozdział 67 Córka Vicky
Jerrold zaśmiał się. „Vicky jest całkiem dobra w snuciu własnej opowieści, którą może opowiedzieć światu”.
Elliott zabrał Olivię, aby przywitać Vicky i Zaida. Gdy tylko Vicky szepnęła mu coś do ucha, jego wyraz twarzy się zmienił.
Gdy Zaid spojrzał na Olivię, zmiana w jego wyrazie twarzy była widoczna. Jego surowe rysy złagodniały, a jego uczucie do niej było namacalne.