Rozdział 527 Pomoc
Fabian ziewnął, a jego wzrok powędrował w stronę zasłony, jakby był pogrążony w myślach.
„Doktorze Sherman, dość gadania na dziś. Potrzebuję trochę odpoczynku, więc już pójdę.”
Melissa spojrzała na zegar na ścianie, zaskoczona, że była dopiero dziesiąta rano. Większość ludzi właśnie się o tej porze budzi, ale Fabian wydawał się kompletnie wyczerpany.