Rozdział 701 Towarzystwo Everetta
Wkrótce zapadła ciężka cisza. Wszyscy wydawali się być w złym humorze, szczególnie Lindsey i Star. W końcu były dwiema małymi dziewczynkami. Dlatego myśl o spędzeniu nocy w wiecznej ciemności przerażała je.
Melissa trzymała w ramionach dwie drżące dziewczynki i pocieszała je.
„Lindsey, Star, nie bójcie się. Nadal mamy Everetta. Gdy jest przy nas, nie ma się czego bać”.