Rozdział 759 Tata żyje jeszcze
Maxton stwierdził: „Ale moim obowiązkiem jest przekazanie słów pana Lyncha. Proszę nie działać impulsywnie lub niezależnie, bo może to sprowokować gniew pana Lyncha”.
Na te słowa Arielle posmutniała.
„Co sugerujesz? Czy próbujesz sprawować kontrolę, powołując się na nazwisko pana Lyncha?”