Rozdział 818 Człowiek za porywaczami
„Jeśli użyjemy przeciwko wam noży, poczujemy się zhańbieni, nawet jeśli wygramy. Więc będziemy walczyć z wami gołymi rękami” – ogłosił jeden z porywaczy.
Everett zmrużył oczy; właśnie ocenił ich umiejętności bojowe. Choć wydawali się silni fizycznie, brakowało im prawdziwych umiejętności. Był pewien, że poradzi sobie z nimi obojgiem, nawet jeśli będą walczyć razem.
Ich twierdzenie wydało mu się absurdalne. W końcu zaatakowali bezbronną kobietę, a teraz wahali się stawić czoła wyszkolonemu mężczyźnie, takiemu jak on.