Rozdział 968 Konfrontacja
Przypomniawszy sobie śmierć Eulalii, Everett zacisnął zęby. Nie był zainteresowany wymówkami ani wyjaśnieniami.
„Głęboko żałuję, że nie wyprowadziłem Eulalii. Nie będę się tłumaczył. Biorę na siebie całą winę” – powiedział.
Mówiąc to, delikatnie uścisnął dłoń Melissy. „Musisz się teraz odsunąć. Zajmiemy się tym sami”.