Rozdział 325
Steven rzucił Salmie niezadowolone spojrzenie. „Ten skandal został sprowokowany przez Jodie i Andrew. Dlaczego wplątujesz w to Simone?” Był boleśnie świadomy, że z powodu ostatnich incydentów z udziałem jego synów stali się obiektem żartów wśród swoich krewnych i przyjaciół.
Stan emocjonalny jego żony był nieco niestabilny. Zarumieniona ze wstydu, wyładowała swoją frustrację na Simone, argumentując: „Gdyby nie pokłóciła się z Jo, Andrew by się nie wtrącał. Jest jej bratem krwi i jest w tak żałosnym stanie. Czy nie powinna okazać trochę współczucia?”
Zmarszczył brwi. „Co sugerujesz?”