Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 232

„Jak myślisz, jaka była moja odpowiedź? Oczywiście, że powiedziałam nie! Po wszystkim, przez co mnie przeszła, myślę, że miała czelność w ogóle prosić o moją akceptację”. Wybuchłam. Jak wszyscy mogli tak łatwo zignorować to, co mi się przydarzyło. Miałam pełne prawo się wkurzyć i byłabym przeklęta, gdybym teraz po prostu się poddała. Nigdy nie zostałabym Lycanką, ani teraz, ani za milion lat”. Zawsze mówiłam, że ludzie są o wiele silniejsi, niż przyznawał nam wasz gatunek, teraz moja kolej, żeby udowodnić to stwierdzenie wszystkim, w tym waszej bogini”.

„To moja dziewczyna”. Lewis powiedział z uśmiechem, po czym szeroko otworzył oczy i zrobił się cały czerwony, zanim zaczął się kompletnie gubić w słowach, co sprawiło, że powstrzymałam chichot. „Nie moja dziewczyna, po prostu dziewczyna, mam na myśli nie tylko dziewczyna, ale wiesz, dziewczyna, która…” Gdy skończyłam oglądać, jak gładkość biednego faceta rozpada się i płonie, uśmiechnęłam się i wydałam z siebie cichy chichot, po czym delikatnie wsunęłam swoją dłoń w jego, ciesząc się uczuciem, jakie mi to dało.

„Nie, miałeś rację za pierwszym razem”. Nieśmiało spojrzałam na podłogę i nie mogłam powstrzymać rumieńca, który pojawił się na moich policzkach, gdy dłoń Lewisa ścisnęła moją w geście uznania. Podobał mi się ten facet, Boże, pomóż mi, naprawdę go lubiłam i miałam zamiar uznać go za swojego, jakkolwiek samolubnie to brzmiało. Wiedziałam, że jeśli pozostanę człowiekiem, to nie będę długo na tym świecie, więc zamierzałam być z Lewisem do końca życia. Dlaczego w tym momencie nie miałbym przynajmniej spróbować być szczęśliwy?

تم النسخ بنجاح!