Rozdział 193
Następnego ranka wszyscy kandydaci zostali wezwani do salonu. Zanim opuściłem pokój, sprawdziłem u Marka i strażników. Ponieważ mój brat bliźniak mógł się gdzieś kręcić, udaliśmy się do systemu haseł, aby potwierdzić moją tożsamość. Hasło miało być zmieniane każdego dnia i podawane tylko raz rano.
Dzisiejszym słowem był kominek.
Mając już ten zestaw i Elvę siedzącą z Nianią, udałem się do salonu, aby spotkać się z pozostałymi.