Rozdział 219
„Powiedziałam strażnikom wszystko, co wiem” – powiedziała Lilliana. „Będą cię obserwować. Joseph sam mnie o tym zapewnił”.
Pokręciłem głową. Nie miałem pojęcia, co tym razem knuje, ale byłem zmęczony intrygami i kłamstwami. Ile manipulacyjnych gier będę musiał znieść podczas tego konkursu? Każdego dnia czułem, że pojawia się nowe zagrożenie, często błahe, i byłem zmęczony radzeniem sobie z nim.
Zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawiły się pilniejsze, zagrażające życiu problemy.