Rozdział 291
„Natychmiast przestańcie” – powiedział Król.
Wtedy zauważyłem, że Julian szybko poruszał się po scenie, nie zwracając uwagi matki. Ja też nie widziałem, żeby się ruszał.
A jednak tam był, stał za Królem, jakby był tam cały czas. Jakby po prostu szeptał Królowi do ucha.