Rozdział 369
Król i królowa obserwowali ze swoich tronów, jak książęta tańczyli z kandydatami i gośćmi, a kamery przelatywały nad nimi, by uchwycić wszystkich.
Staraliśmy się nie rezygnować z uśmiechów, chcąc pokazać, jak dobrze się bawimy – oczywiście, żeby utrzymać naszą pozycję w zawodach.
Policzki zaczynały mnie boleć od tego, jak szeroko i sztucznie się uśmiechałam. Fałszywy śmiech rozbrzmiewał wokół mnie, każdy uczestnik rywalizował ze sobą o uwagę rodziny królewskiej - a także o kamery.