Rozdział 447
Mikołaj POV
„Powinieneś był pocałować Bridget, Nicholasie” – powiedział do mnie mój ojciec.
Staliśmy w prywatnych pokojach, które dzielił z moją matką. Król patrzył na mnie wrogo. Luna siedziała przy stole, zajmując się haftem igłowym i nie zwracała na nas uwagi. Wiedziałam jednak, że mój ojciec ma jej pełne poparcie. Takie rozmowy zwykle były częścią dwutorowego ataku.