Rozdział 1046 Czyste sumienie
Reporterzy byli zaskoczeni rewelacją Marca, najwyraźniej nie spodziewając się takiego obrotu spraw. Jeden z nich zabrał głos, prosząc o wyjaśnienie. „Co dokładnie masz na myśli?”
Marco uśmiechnął się szyderczo, spojrzał w dół, a potem na Carla, który zdawał się rozumieć jego sygnał.
Carl lekko się skłonił i wręczył reporterom zestaw dokumentów.