Rozdział 1252 Plotki znów się rozprzestrzeniają
„Ponieważ jesteś moją przyszłą żoną.”
Głęboki, donośny głos Marco rozbrzmiał w uszach Loraine. Miała gęsią skórkę na całym ciele. Rumieniec zapłonął jej na policzkach, gdy usłyszała słowo „żona”.
„Dlaczego nagle chcesz urządzić bankiet?” wyszeptała.