Rozdział 521 Nie mieć z nim nic wspólnego
Słowo „mąż” natychmiast przypomniało Loraine o Marco. Instynktownie rozejrzała się za nim, ale nie było widać znajomego mężczyzny.
Dziewczyna cicho się zaśmiała i powiedziała: „Niech się pani nie rozgląda. Pani kroplówka miała się zaraz skończyć, więc wyszedł, żeby wezwać pielęgniarkę”.
Słysząc to, Loraine spojrzała na swój worek z kroplówką i rzeczywiście, płyn prawie się skończył.