Rozdział 553 Zasady
Pochłonięta bólem Marina zmagała się z uczuciami goryczy, które w niej narastały. Jej umysł zmagał się z niesprawiedliwością sytuacji.
Nie wierzyła, że tym razem zrobiła coś złego. Po prostu czuła, że Liza wykazała się nadmiernym faworyzowaniem. Nie mogąc się powstrzymać, odparła: „Babciu, co daje ci prawo do żądania od nas przeprosin? Cały bałagan jest winą Keely. Dlaczego to nie ona przeprasza? A mój brat pozwolił Keely wrócić do domu i nadal utrzymuje z nią kontakt. Najwyraźniej nie obwinia jej za przeszłość. Na ile wiemy, może nadal żywić do niej uczucie!”
Im bardziej Marina wyrażała swoje frustracje, tym bardziej czuła się przekonana. Nasiona oburzenia kiełkowały w niej, podsycane działaniami Marco. Wyglądało na to, że Liza łączy siły z nieznajomymi, by atakować ją i Laurę. Teraz stali się kozłami ofiarnymi za błędy Keely.