Rozdział 583 Jak mogła pozostać bezczynna!
Loraine zastanowiła się przez chwilę, zanim poradziła Marcowi: „Powinieneś iść. Mogę tu na ciebie poczekać”.
Zauważywszy stanowcze spojrzenie Loraine, Marco dostrzegł jej szczerą troskę o niego, co wywołało na jego twarzy melancholijny uśmiech.
Wewnętrznie rozmyślał z samokrytyką. Być może to z powodu niezliczonych razy, kiedy zranił Loraine w ciągu ich trzyletniego małżeństwa, każda próba naprawy i poprawy ich związku napotykała na różne przeszkody.