Rozdział 641 Zdobywanie uczuć Eloise
Loraine wspominała lata dzieciństwa, kiedy Eloise wydawała się o wiele młodsza, a jej włosy nie były już tak siwe. Patrzyła na bawiące się dzieci z miłym i łagodnym uśmiechem. Nawet gdy dziecko popełniło błąd, ledwo potrafiła się zdobyć na to, żeby je zrugać, często co najwyżej wzdychając ciężko.
Mimo upływu czasu, wszystko tutaj wydawało się niemal nienaruszone, a ta spójność napełniała Loraine głębokim poczuciem znajomości i ciepła.
Eloise, lekko drżąca, trzymała Loraine za ramiona, uważnie ją badając. Gdy potwierdziła, że to rzeczywiście Loraine stoi przed nią, nie była w stanie powstrzymać radości i wykrzyknęła wielokrotnie: „Wróciłaś, to wspaniale! Wróciłaś!”