Rozdział 664 Uczymy ją lekcji
Becker cofnął ramię, irytacja wyryła się na jego zmarszczonym czole. „O jakiej dziewczynie mówisz? Czy zawsze musisz przesadzać? Czasami nadal zachowujesz się jak ta zubożała kobieta, którą kiedyś byłaś. Staraj się zachować postawę kobiety bogatej i prestiżowej…”
Zaria energicznie potrząsnęła głową i głosem pełnym naglącej potrzeby krzyknęła: „Córka pary! Dziecko, które zostało wysłane do sierocińca! Wróciła!”
Becker nagle przerwał swoją wypowiedź, a on sam przez chwilę oszołomiony wpatrywał się w Zarię.