Rozdział 791 Inna strona Marco
Nagła zmiana tematu przez Marca nie była naturalna i wydawała się naprawdę podejrzana, ale ponieważ Loraine była w nim głęboko zakochana, łatwo dała się przekonać jego niezdarnemu zachowaniu.
Była tak zaślepiona troską o niego, że nawet nie zauważyła, jak niezręczna była ta nagła zmiana. Zamiast tego szybko rzuciła się, by go pocieszyć. „Co się stało? Czy twoja rana się otworzyła?” zapytała z troską, jej głos był pełen niepokoju.
Zwykle nie było łatwo, aby rana całkowicie się zagoiła w krótkim czasie. Ale w tym czasie pilnie przestrzegał zaleceń lekarza pod ścisłym nadzorem Loraine, a w rezultacie jego postępy były całkiem idealne.