Rozdział 831 Powrót Jennie
Marco uwielbiał asertywną iskrę w spojrzeniu Loraine. Pomimo jej uporu, uległ wdzięcznie, potajemnie ślubując, że pewnego dnia stworzy dla niej jeszcze piękniejszą i nieskazitelną bransoletkę.
Właściciel sklepu obserwował ich delikatną scenę z porozumiewawczym uśmiechem, wywołując rumieniec nieśmiałości zarówno u Loraine, jak i Marco. Dokonali zakupu i, ściskając dłonie, pospiesznie wyszli ze sklepu.
Nie wiedzieli, że na twarzy właścicielki sklepu nie znikał uśmiech, gdy dyskretnie robiła telefonem zdjęcie odchodzących osób.