Rozdział 857 Będę Cię chronić na zawsze
Loraine spojrzała w górę i uśmiechnęła się słodko do Marco. Była naturalnie kimś, kto zachowywał się jak rozpieszczone dziecko.
Marco pochylił głowę i westchnął cicho.
Czy mógł odmówić Loraine, skoro zachowywała się tak zalotnie?