Rozdział 154 Przeprowadzka
Czekała już 20 lat. Teraz musiała czekać tylko kilka miesięcy dłużej. Kiedy dziecko w jej łonie się urodziło, nie wierzyła, że pani Jacobs naprawdę pozwoli, aby jej wnuk był bezdomny.
Słuchając słów Helen, Lewis odetchnął z ulgą.
W końcu w głębi serca Helen zawsze była wyrozumiała, łagodna i troskliwa. To spojrzenie teraz naprawdę go zaskoczyło.