Rozdział 133 Biologiczna matka Gavina
Arissa nie odważyła się wyjaśnić synowi zbyt wiele, bojąc się, że może się za bardzo martwić. Zamiast tego przypomniała mu o kilku innych rzeczach.
„ Nie martw się, mamusiu. Dobrze się nimi zaopiekuję” – obiecał Zachary.
„ Jaki grzeczny chłopiec! Kocham cię, kochanie!” Arissa pochwaliła syna, zanim powiedziała: „Czy mógłbyś podać telefon panu Hintonowi?”