Rozdział 239 Benjamin omdlewa
„ Okej!” Arissa skinęła głową. Zaopiekowałaby się nim dobrze, nawet gdyby Ethen jej o to nie prosiła, ponieważ to była jej wina, że sprawy potoczyły się w ten sposób.
Oboje weszli do windy. Arissa spojrzała na niego z troską, a on spojrzał na nią.
Natychmiast unikała jego wzroku i zapytała: „Jak się teraz czujesz?”