Rozdział 261 Celowa próba
Edwin uśmiechnął się i skinął głową. „W takim razie proszę odpocząć, panie Graham. Wpadnę jutro”.
Potem odszedł.
Benjamin spojrzał na drzwi, potem w stronę toalety, po czym powiedział: „Już go nie ma, więc wyjdź”.
Edwin uśmiechnął się i skinął głową. „W takim razie proszę odpocząć, panie Graham. Wpadnę jutro”.
Potem odszedł.
Benjamin spojrzał na drzwi, potem w stronę toalety, po czym powiedział: „Już go nie ma, więc wyjdź”.