Rozdział 151 Flirtowanie
„Luna, czy nie uważasz, że twoje słowa są śmieszne?” Norah, skrzyżowawszy ramiona i spokojnym tonem, podzieliła się swoimi myślami. „Powinnaś czuć się szczęściarą, że w ogóle mam ochotę z tobą rozmawiać”.
Głosem przepełnionym frustracją Luna odparła: „Mówię prawdę. Co jest nie tak z moimi słowami?” Brak wdzięczności Norah uznała za głęboką wadę.
Shayla, nie mogąc się powstrzymać, parsknęła śmiechem i powtórzyła słowo: „Śmieszne!”. Jej niewinność sprawiała, że w porównaniu z Luną wydawała się urocza.