Rozdział 232 Pat
Norah nie miała zamiaru zabijać tych gangsterów. „Chcę tylko życia Jacka. Odstąp, a zostaniesz oszczędzony”.
Jej władczy głos przebił się przez chaos strzelaniny, wprawiając gangsterów w zakłopotanie.
Świadomi uzbrojonych przeciwników, gangsterzy wątpili w swoje przetrwanie. Byli w tym dla wypłaty, a nie po to, by głupio poświęcić swoje życie. Ich instynkt kazał im przetrwać.