Rozdział 245 Nie martw się o mnie
Norah podniosła się z ziemi, strzepując ziemię ze spodni z nonszalanckim wyrazem twarzy. Jej spojrzenie, zimniejsze niż zimowa noc, przeszyło Remy'ego, gdy zwróciła się do niego z metaforycznym ciosem: „Twierdziłeś, że jesteś mistrzem podziemnego boksu. Wystarczyło małe potknięcie, a tak zwany mistrz spotkałby swój koniec tutaj”.
Remy, drżący z bólu i zrozumienia, wchłonął poruszającą wiadomość. „Czy ty... Czy ty mnie właśnie oszczędziłeś?”
Norah uniosła brwi i odpowiedziała prostym „Tak”.