Rozdział 35
Olivia głęboko gardziła mężczyzną na zewnątrz samochodu. „Mój Boże. Ten człowiek jest naprawdę bezwstydny. To on odpalił fajerwerki wczoraj wieczorem, prawda? Pozwól mi go przegonić, pani Seraphino.”
Kiedy Olivia chciała wysiąść z samochodu, Seraphina zatrzymała ją, otwierając szybę.
Denver wydawał się tym faktem zachwycony.