Rozdział 1456
Wszyscy ucztowali i pili do woli, zupełnie nie zdając sobie sprawy z modnego spóźnienia pary młodej. Justin i Bella nawet zmienili swoje stroje.
W tym momencie Justin poczuł ciepło miłości, które rozproszyło mrok w jego sercu. Stał obok Belli z promienną i pewną siebie postawą. Pomimo geniuszu rodzeństwa Thompson, pozostał dostojny i emanował wyjątkowym urokiem.
Roza pomyślała: Wow... Pan Salvador jest taki przystojny. Amelia pomyślała: Wow... Jego szwagier jest niesamowity. Amelia i Rachel siedziały razem, opierając brody na dłoniach i patrząc na Justina z podziwem.