Rozdział 1834
„Carrie, co to za żart?!”
Justin, zwykle spokojny i opanowany, stracił zimną krew. Mocno chwycił ramiona Carrie. „Małżeństwo to nie żart. Chodzi o twoje szczęście na całe życie! Czy wiesz, jakim człowiekiem jest Jason? Nie widziałaś, jak ostatnio zachowywał się intymnie z Zoe? Nie boisz się, że to kolejny plan Zoe?!”
Carrie pozwoliła mu się potrząsnąć, a łzy spływały jej po twarzy.