Rozdział 1854
„Ralph...” Carrie spojrzała na pełną życia twarz mężczyzny, a jej oczy rozbłysły.
Niespodziewane pojawienie się Ralpha natychmiast rozwiało nerwowe uczucia w jej sercu. Rozpoznała również elegancką i opanowaną kobietę obok Ralpha. Była to matka Ralpha, Madam Mila z rodziny Thompson.
Carrie ścisnęło serce. Shannon często wspominała, że burmistrz Solloway był utalentowanym dyplomatą i dobrze radził sobie z ludźmi. Biorąc pod uwagę, że zaprosił rodzinę Salvador, nie popełniłby błędu zapraszając również rodzinę Thompson. To byłoby jak umieszczenie dwóch tygrysów na jednej górze.