Rozdział 2047
W kolejnych dniach Bella i Justin postanowili podzielić i podbić swoje zadania osobno. Chociaż Justin nie sprzeciwiał się już otwarcie Gregory'emu, potajemnie podsycał oburzenie opinii publicznej, zdecydowany wykorzystać tę intensywną kontrolę, aby zmusić Christophera do opuszczenia jego ciemnej kryjówki.
Pewnego dnia, gdy Justin miał właśnie iść na spotkanie, niespodziewanie odebrał telefon od Sashy.
„Ciociu Sasza” – przywitał się Justin, jego głos był pewny, uprzejmy i przystępny.