Rozdział 2186
Po drugiej stronie linii zapadła niepokojąca cisza. Czoło Christophera było wilgotne od potu, a serce waliło mu mocno, gdy czekał z niepokojem.
„Gratulacje, panie Iverson, że w końcu zdobyłeś serce kobiety, za którą tak tęskniłeś”. Niepowtarzalny głos Granta rozbrzmiewał w linii, jego ton był gładki, z cichym chichotem.
„Wszystko to dzięki pańskiemu przewodnictwu, sir. Bez pańskiej pomocy nie byłbym w stanie tak łatwo przeciągnąć Belli na swoją stronę”. Oczy Christophera były pełne ekscytacji, choć jego głos był suchy i pełen poczucia winy. „Obawiam się jednak, że nigdy nie będę mógł wrócić do Savrow. Przepraszam, sir... Nie mogłem oczyścić panu drogi i wyeliminować wrogów. Nawet nowe eksperymenty z narkotykami musiały zostać przerwane. Naprawdę zasługuję na śmierć”.