Rozdział 2265
Cierpliwość Arnolda była na wyczerpaniu. Spojrzał na zegarek, marszcząc brwi. „Jeśli masz coś do powiedzenia, wyrzuć to z siebie. Nie mam czasu, żeby tu z tobą tracić czas”.
„Doktorze Larson, lubisz filmy?” Elio zignorował jego frustrację, błyskając złośliwym uśmiechem. „Wiem, że Asher kocha filmy. Mam tu jeden wyjątkowy, coś, co myślę, że naprawdę by mu się spodobało”.
W miarę jak wypowiadał te słowa, ogromny ekran rozświetlał się, rzucając niesamowity blask na bladą, zdezorientowaną twarz Arnolda.