Rozdział 2326
Grant nie był obcy rodzajowi spojrzenia skierowanego na niego. Wszystkie one były kategoryzowane pod jednym terminem: podziw. Jednak w przypadku Belli nie podobało mu się, gdy patrzyła na niego ze strachem.
„Panie Grant, dlaczego pan tu jest?” Bella uspokoiła się, unikając jego głębokich oczu.
„Dziadek powiedział mi, że dziś wieczorem przyjdziesz, więc przyszedłem na ciebie poczekać” – powiedział Grant, patrząc na nią czule.