Rozdział 2464
W tym spojrzeniu kryły się palące emocje – zarówno wzruszające, jak i smutne.
Asher spojrzał na mężczyznę stojącego przed nim. Jego wzrok stał się niewyraźny, po czym znów wyostrzył się.
„Jesteś tu nowy? Ile kosztuje noc?” Zagubiony w pijackim oszołomieniu, Arnold uśmiechnął się jak przebiegły lis. Jego smukłe palce obrysowały ostre kontury twarzy Ashera, delikatnie ją głaszcząc.