Rozdział 96 Czy naprawdę musiałeś mnie uderzyć?!
(punkt widzenia Cullena)
Audytorium zostało zbombardowane. Były zmowy w ochronie i w głowie zamachowca. Wyjścia były zamknięte, a nawet okna z tłuczonego szkła zostały celowo zabarykadowane. Ktokolwiek to zaplanował, był prawdziwym pieprzonym skurwysynem.
Wszyscy w domu byliśmy zaniepokojeni tą wiadomością. Oprócz Sofii… Rozkazuję wszystkim zamknąć usta, gdy dyskutują o wypadku, który miał miejsce niecałe dwadzieścia metrów od Sofii.