Rozdział 553
Nina
Enzo i ja wsiedliśmy do naszego wynajętego samochodu i ruszyliśmy w stronę restauracji. Podczas gdy Enzo prowadził, jego oczy były zwrócone na drogę, ale wydawało się, że jego uwaga była całkowicie gdzie indziej. Być może na drużynie.
„Więc” – zacząłem, chcąc wypełnić ciszę – „Mila wydaje się... interesująca”.