Rozdział 707
Nina
Moje oczy rozszerzyły się, gdy mała strużka krwi spłynęła po szyi Enza.
„Stój!” krzyknęłam, a mój głos miał w sobie więcej mocy, niż się spodziewałam po długiej nocy cierpienia. „Proszę, nie zrób mu krzywdy”.
Nina
Moje oczy rozszerzyły się, gdy mała strużka krwi spłynęła po szyi Enza.
„Stój!” krzyknęłam, a mój głos miał w sobie więcej mocy, niż się spodziewałam po długiej nocy cierpienia. „Proszę, nie zrób mu krzywdy”.