Rozdział 723
Nina
„Nina, Enzo. Proszę, wejdźcie.”
Enzo i ja wymieniliśmy między sobą nieufne spojrzenia, zanim weszliśmy do gabinetu mojego ojca. Siedział za swoim masywnym mahoniowym biurkiem, odchylając się do tyłu w skórzanym fotelu, z jedną nogą szeroko skrzyżowaną nad drugą.