Rozdział 751
Nina
Musiałem spać przez wiele godzin, ponieważ kiedy się obudziłem, słońce dawno już schowało się za horyzontem. Właściwie nie było prawie godziny, w której nie spałem, gdy słońce świeciło.
Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem, było to, jak bardzo byłem spragniony. Jęcząc cicho, przewróciłem się na drugi bok, aby zobaczyć świeżą szklankę wody na moim stoliku nocnym. Usiadłem i chciwie ją wypiłem, wypijając prawie całą szklankę na raz.