Rozdział 303
Brandon prychnął. „Ale...”
„Już idę. Nie chcę nikogo w pobliżu, kiedy tam dotrę. Powiedz im, żeby się ewakuowali. Już. Zrozumiano?”
„Rozumiem. Zadzwonię teraz do szefa policji”.
Brandon prychnął. „Ale...”
„Już idę. Nie chcę nikogo w pobliżu, kiedy tam dotrę. Powiedz im, żeby się ewakuowali. Już. Zrozumiano?”
„Rozumiem. Zadzwonię teraz do szefa policji”.