Rozdział 441 Głębia miłości Mitchela (część pierwsza)
„Uh…” Raegan obudziła się, odzyskując przytomność. Nieświadomie jęknęła z bólu.
Stopniowo otwierała oczy, czując siniaki i dyskomfort wszędzie. Jednak przez ból zapaliła się iskra szczęścia. Nadal żyła!
Raegan podniosła rękę, próbując odsunąć zasłaniające jej widok włosy i rozejrzeć się po otoczeniu.