Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 451 Co oni robią?
  2. Rozdział 452 Teraz jest bardzo drażliwy
  3. Rozdział 453 Chcę zostać
  4. Rozdział 454 Pozwól mu być samolubnym
  5. Rozdział 455 Nie puszczę cię, nawet jeśli stanę się duchem
  6. Rozdział 456 Niespodziewanie Lily Scott nie była tak ostrożna, jak ten wielki mężczyzna, Song Wenqi.
  7. Rozdział 457 Nigdy nie włączałem komputera
  8. Rozdział 458 Tęskniłem za tobą
  9. Rozdział 459 To, czego chcę, to nigdy Twoje podziękowanie
  10. Rozdział 460 Jesteś moim najlepszym przyjacielem
  11. Rozdział 461 Jeśli nie rozumiesz, to w porządku
  12. Rozdział 462 Czy sama wybrałam tego mężczyznę?
  13. Rozdział 463 Wyraźnie prosisz się o kłopoty
  14. Rozdział 464 Dlaczego to zawsze ja?
  15. Rozdział 465 Zazdrość może go utopić
  16. Rozdział 466 Czy myślisz też o mnie?
  17. Rozdział 467 Nieoczekiwany skok Song Shao do morza
  18. Rozdział 468 Najbardziej odporna osoba, jaką kiedykolwiek widziałem
  19. Rozdział 469 Chcę wiedzieć teraz
  20. Rozdział 470 Więc wiedziałeś cały czas
  21. Rozdział 471 Moja kobieta, moja
  22. Rozdział 472 On naprawdę wie, jak oszukać samego siebie
  23. Rozdział 473 Nie znam tej wersji Ciebie
  24. Rozdział 474 Kto uczynił mnie bogatą kobietą
  25. Rozdział 475 Czy jestem tylko ozdobą jako matka?
  26. Rozdział 476 Zian dorasta
  27. Rozdział 477 Jesteś mój
  28. Rozdział 478 Wiesz, Jak Wrócić
  29. Rozdział 479 Skończyłem z tobą
  30. Rozdział 480 Wszystko czego chcę to ty od początku do końca
  31. Rozdział 481 Jesteśmy Jednością
  32. Rozdział 482 Kim jesteś?
  33. Rozdział 483 Czy możemy się pogodzić?
  34. Rozdział 484 Nie chowaj go
  35. Rozdział 485 Nie dręcz mojego syna swoją ojcowską władzą
  36. Rozdział 486 Jak on mógł to zrobić
  37. Rozdział 487 Nie jesteś zawstydzony
  38. Rozdział 488 Tęskniłem za moją matką
  39. Rozdział 489 Co się stało?
  40. Rozdział 490 Dobry człowiek powinien się zaciągnąć
  41. Rozdział 491 Brata też można oszukać
  42. Rozdział 492 Być może to wszystko jest tylko naszą spekulacją
  43. Rozdział 493 Prawie złapany
  44. Rozdział 494 Uciekli z domu
  45. Rozdział 495 Czy to jest jego ojciec?
  46. Rozdział 496 Za co przepraszasz?
  47. Rozdział 497 Mam nadzieję, że tam są
  48. Rozdział 498 Zatrzymaj się tam
  49. Rozdział 499 Jak długo będą mogli go chronić?
  50. Rozdział 500 Powinna ufać Ye Nanxianowi

Rozdział 1 Czas to zakończyć

Caitlin Clarke była zaskoczona, gdy zobaczyła wynik testu. Jestem w ciąży! Jestem w ciąży z dzieckiem Maxa. To była ciężka i długa droga, ale w końcu urodziła jego dziecko po trzech latach małżeństwa.

Gdy wyszła szczęśliwa z wynikiem ciąży i była w drodze, by powiedzieć Maxowi o tej dobrej nowinie, zobaczyła znajomą sylwetkę przechodzącą przed nią, gdy skręcała za róg. Eliza Pierce? Pierwsza miłość Maxa powróciła?

Caitlin szybko podążyła za nią i ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu zobaczyła męża u boku Elizy, mimo że miał być w firmie. W tym momencie trzymał ją ostrożnie, a Eliza wyglądała, jakby była w piątym miesiącu ciąży. „Czuję się dobrze, Max. Nie martw się, dziecko czuje się dobrze”.

„Myślę, że najlepiej będzie, jeśli zrobimy badanie kontrolne. Jesteś w ciąży z pierwszym wnukiem rodziny Cooper, więc nie możemy sobie pozwolić na żadne błędy”.

Eliza miała radosny uśmiech na twarzy, gdy Max traktował ją delikatnie. Niewierność jej męża raniła Caitlin.

„Co robisz?” Caitlin mocno ścisnęła wynik ciąży. Jej paznokcie przebiły papiery i wbiły się w jej dłoń, ale ból był niczym w porównaniu z męką, którą czuła.

Była niemal bezpłodna, ale żeby zajść w ciążę z dzieckiem Maxa, wypróbowała każdą możliwą receptę przez ostatnie trzy lata. Po wizycie w wielu szpitalach i niemal stracie życia, w końcu zaszła w ciążę. Jednak tego samego dnia dowiedziała się o tym. Caitlin również zobaczyła Elizę w ciąży z dzieckiem jej męża.

„Dlaczego tu jesteś?” Max zmarszczył brwi. Jego wcześniejsza czułość zniknęła, zastąpiona zimnym spojrzeniem w jego oczach. Nawet powietrze wokół nich zdawało się spadać o kilka stopni Celsjusza.

Caitlin podeszła i zaczęła go przesłuchiwać, zauważywszy jego niezbyt ciepłe nastawienie: „Dlaczego tu jestem? Jak śmiesz pytać, dlaczego tu jestem! Jestem twoją żoną, Max, a ty chodzisz ze swoją kochanką na badania!” Jej przesłuchanie przyciągnęło kilku gapiów.

Eliza nagle zapłakała żałośnie. „Przepraszam, że wciągnęłam cię w to, Max. Gdybym nie wróciła, żeby powiedzieć ci o dziecku, albo gdybym po prostu je usunęła, Caitlin by nas źle nie zrozumiała. Przepraszam, to wszystko moja wina”. Po tym Eliza uciekła.

„Podążaj za panną Pierce, Dexterze, i uważaj na nią. Obciążę cię odpowiedzialnością, jeśli coś stanie się jej dziecku!” Max brzmiał spanikowany, a chwilę później jego asystent poszedł za Elizą.

Caitlin poczuła się przytłoczona, bo Max nigdy nie okazywał jej takiego zainteresowania. „Max. ty draniu!” Chciała spoliczkować Maxa, ale powstrzymał ją w połowie. Żelazny uścisk, który jej trzymał, sprawił, że Caitlin zmarszczyła brwi z bólu.

„ Kiedy trzy lata temu namówiłeś mnie, żebym się z tobą przespała i zmusiła do ślubu, powinnaś wiedzieć, że nigdy nie dam ci tego, czego chcesz w tym małżeństwie. Ostrzegam cię teraz, dziecko Elizy jest dla mnie ważne i jest potomkiem rodziny Cooper. Jeśli spróbujesz coś z nim zrobić, nie obwiniaj mnie za to, że cię ukarałem”. Po tym odrzucił Caitlin.

Caitlin straciła orientację i prawie upadła. Szybko oparła się o ścianę obok siebie, ale wynik ciąży odleciał i upadł przed Maxem.

„Jesteś w ciąży?” Max był oszołomiony.

Caitlin się uśmiechnęła, ale łzy spływały jej po twarzy. „Czy w ogóle cię to obchodzi? Powiedziałam ci o moim stanie trzy lata temu, ale mi nie uwierzyłeś. Bez względu na to, jak miła byłam dla ciebie, ignorowałeś mnie. A teraz twoja pierwsza miłość rodzi twoje dziecko. Mogę cię kochać, Max, ale mam też swoją dumę i godność. Dokonam aborcji. Powinniśmy położyć temu kres”. Serce Caitlin zostało rozdarte na strzępy, ale i tak postanowiła odejść.

Spojrzenie Maxa pociemniało, po czym rzucił się do przodu, by ją przytulić, po czym pobiegł truchtem w stronę szpitala. „Za kogo ty się uważasz, Caitlin? To ty zmusiłaś mnie do ślubu z tobą, a teraz to ty decydujesz o aborcji dziecka. Myślisz, że jestem kimś, z kim możesz robić, co ci się podoba? Ja zdecyduję, czy zatrzymasz dziecko, czy nie”.

„Puść mnie, Max. To moje dziecko i nie ma z tobą nic wspólnego!” Caitlin walczyła ze złością, ale nie mogła wyrwać się z jego uścisku. „Twoje dziecko? Czy możesz zajść z nim w ciążę beze mnie? Nie jesteś amebą. Radzę ci, żebyś mnie nie złościła w takich chwilach, Caitlin”. Max zmrużył oczy feniksa i emanował tłumiącą wibracją, która ją dusiła.

W tym momencie zadzwonił jego telefon. Max odłożył ją, żeby odebrać połączenie, ale mimo to trzymał ją jedną ręką, najwyraźniej będąc wobec niej władczym.

Caitlin poczuła się przygnębiona. Od czasu do czasu miała iluzję, która mówiła jej, że Max się o nią troszczy, i to był jeden z takich momentów. „Co? Eliza próbuje popełnić samobójstwo? Uważaj na nią! Będę tam tak szybko, jak to możliwe!” Max nagle poczuł się zdenerwowany, a Caitlin znów zaczęła czuć się rozczarowana.

تم النسخ بنجاح!