Rozdział 1689
Ryzyko, które muszę podjąć
Głos Madilyn lekko zadrżał. „Trucizna znów się buntuje, tym razem bardziej gwałtownie niż wcześniej”.
Lucian zacisnął uścisk, gdy usłyszał, co powiedziała. „Dlaczego to się dzieje?”
Ryzyko, które muszę podjąć
Głos Madilyn lekko zadrżał. „Trucizna znów się buntuje, tym razem bardziej gwałtownie niż wcześniej”.
Lucian zacisnął uścisk, gdy usłyszał, co powiedziała. „Dlaczego to się dzieje?”